3 kolejka przed nami !

3 kolejka przed nami !

Już jutro nasz zespół zmierzy się w Zalesiu z miejscowymi Zielonymi.Nasz rywal zgromadził dotychczas 2 punkty i plasuje się miejsce wyżej niż my.Po ostatnim meczu z Kołaczkowem gdzie mieliśmy milion nie wykorzystanych sytuacji musimy zacząć strzelać bramki i na pewno przełoży się to na wyniki.Jutro tylko 3 punkty!.Mecz odbędzie się o 11:00 w Zalesiu.Serdecznie zapraszamy! A poniżej wywiad ze strzelcem bramki w meczu z Kołaczkowem Mikołajem Sileckim !

O.M:Witam Mikołaj, gratuluję strzelenia bramki w meczu z Kołaczkowem, powiedz jakie uczucia towarzyszyły Ci po zdobyciu gola?

M.S: Witam, dziękuję. Towarzyszyła mi radość po zdobyciu bramki kontaktowej dla Naszej drużyny, ponieważ mogliśmy powalczyć spokojnie o remis w tym meczu.

O.M: Jak uważasz co ma wpływ na to, że nie wygraliście jeszcze meczu ?

M.S: Niewykorzystane sytuacje z Naszej strony, było ich za dużo i to się zemściło, najbardziej szkoda nie strzelonego rzutu karnego, gdy po strzeleniu jego wyszlibyśmy na prowadzenie 1:0 i dałoby to trochę spokoju w szeregach Naszej drużyny. Na pewno praca sędziów tego meczu pozostawia wiele do życzenia. Nie słusznie odgwizdane kilka spalonych przy 100% sytuacjach dla Naszej ekipy.

O.M: Jutro mecz z Zielonymi Zalesie ,jakie masz oczekiwania przed tym spotkaniem ?

M.S: Oczekiwania z mojej strony są duże. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać to spotkanie. Po remisie i porażce czas na zwycięstwo.

O.M: W waszych szeregach zabraknie kapitana zespołu Kamila Sułkowskiego, który otrzymał czerwony kartonik i Patryka Berezy czy uważasz, że ich nieobecność będzie miała wpływ na wynik meczu ?

M.S: Nie obecność tych 2 graczy będzie miała ogromny wpływ na Naszą grę. Obrońca a zarazem kapitan Naszego nie zespołu nie zagra z Nami, a to duża strata... Tak samo Patryk, który jest tym, który rozgrywa piłki i jest motorem napędowym Naszej drużyny. Będzie ciężko, lecz damy z siebie wszystko.

O.M: Trener wpuścił Cię ostatnio na nową dla Ciebie pozycję, jak się tam czułeś? towarzyszył Ci stres ?

M.S: Odczuwałem lekki stres, bo dawno nie grałem z przodu, od kilku lat moja standardowa pozycja to środek obrony. Cieszę się, że strzeliłem bramkę, lecz żałuję, że nie wyrównaliśmy wyniku.

O.M: Myślisz, że pomimo nie udanego początku uda wam się odrobić straty i wywalczyć awans ?

M.S: Początki zawsze są trudne. W tym składzie gramy dopiero pierwszy raz. Myślę, że uda Nam się odrobić straty i awansować do A klasy, taki jest również cel tego sezonu.

O.M: Jak to się stało, że trafiłeś do Akademii ?

M.S: Dostałem propozycję od obecnego trenera, czy nie chcę spróbować zagrać i tak zostałem. Jest super atmosfera w drużynie, tak jak i ludzie w tej ekipie

O.M: Okej Mikołaj, dzięki za poświęcony czas i powodzenia jutro.

M.S: Również dziękuję.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości